Piernikowy zawrót głowy
Święta tuż, tuż… i jak co roku przyszedł czas na dekorowanie świątecznych pierników. Nie zabrakło lukru, lukrowych pisaków, barwnych posypek, dziecięcej fantazji. Zabawa była doskonała, a pierniczki wyszły przepięknie. Każdy z pierników był zupełnie inny, wyjątkowy, niepowtarzalny. A najpiękniejsze było to, że część pierniczków po udekorowaniu powędrowała do rodzinnych domów dla babci, dziadka, siostry, brata, mamy, taty….. Bo przecież nic tak nie cieszy jak potrzeba dzielenia się z bliskimi.